Internet wiecznej sprzedaży

  1. YouTube to ściek promujący gównotwórców. Łapkujcie, subskrybujcie, klikajcie w dzwoneczek. Zarabiam 50k miesięcznie, ale wspierajcie mnie na Pato-nite (Gonciarz w 2018 zarabiał 28k miesięcznie z tego tytułu) Na koniec dam reklamę sponsora i link do sklepu z naszym merchem, którego przecież tak bardzo potrzebujesz. Jeśli nie płacisz za YouTube Premium to wyłapiesz jeszcze dwie reklamy na mordę, tak dla zasady.
  2. Gównodziennikarstwo. Clickbaity, reklamy. Na chwilę wyłączyłem adblocka i sprawdziłem trzy pierwsze z brzegu portale informacyjne. Policzyłem reklamy. Money.pl 14, Interia.pl 17, Fakt.pl 23 reklamy NA JEDNYM ARTYKULE.
  3. Social media i presja na budowanie personal brandu. W erze zapieprzu na B2B bycie "po prostu człowiekiem" się nie opłaca. Naprawdę trzeba dodawać emoji jak się 🔎 cokolwiek pisze o 💼 pracy na linkedin❓
  4. Nie chcesz być chu*em więc zamiast piracić kupujesz grę na Steam. Niech będzie takie GTA V, w końcu to gra krytykująca kapitalizm. Pobiera się, instaluje, uruchamia... ale nie GTA, tylko Rockstar Launcher. Potrzebujesz konta Rockstar. A oni potrzebują Twoich danych. No i zgody na marketing. Żeby Ci dać znać, że masz kupić Battle Passa i pre-order niedokończonej gry za 299 PLN.
  5. "Szanujemy Twoją Prywatność..." ...ale weź kliknij w ten duży czerwony przycisk pozwalający nam na korzystanie z ciasteczek, żeby perwersyjne śledzić absolutnie wszystko co zrobisz na naszej stronie. Dzięki temu możemy optymalizować nasze lejki zakupowe, co sprawi że następny frajer kupi 21,37% więcej towaru.

Chciałby się człowiek jakoś zbuntować, zaprotestować - ale nawet gdyby zebrała się kupa ludzi, to te firmy pomyślą tylko "spada nam egejdżment, trzeba dać więcej hajsu na marketing"

https://preview.redd.it/18ucg6u3v03d1.jpg?width=1920&format=pjpg&auto=webp&s=c5557c7dfd261424343e1f25ce41c1be6e00ea7c